niedziela, 24 stycznia 2016

moja lekcja stylu - nad czym muszę popracować

Ten miesiąc na blogu upłynął pod znakiem stylu, a dokładnie serii "Lekcja stylu" Jolanty Kwaśniewskiej*. Książki dostałam od Mikołaja pod choinkę. Postanowiłam temu poświęcić styczeń na blogu. Dużo z lektury tych książek się dowiedziałem.

po lewej - elegancki look, po prawej - mama do poprawki ;-)


Wiem, że na pewno muszę nad sobą popracować. Przed urodzeniem synka lubiłam zaszaleć z ubraniami. Teraz idę na łatwiznę, W mojej garderobie króluje "dresu", albo strój do pracy. Muszę ten styl nieco urozmaicić. Powinnam też kupić sobie dobry stanik, przydałby mi się bliźniak, który jest jednocześnie elegancki, ale nie za bardzo sztywny. Nie mam też odpowiednich dżinsów, a te które mam nie pasują do mojej sylwetki. 

Mam skłonność do noszenia nowej rzeczy, która przypadła mi do gustu,  na okrągło. Tak jest też z torebkami, które rzadko zmieniam, a których w szafie mam mnóstwo. Powinnam zadbać bardziej o swoje buty, pastować je regularnie, i przed schowaniem ich do szafy na koniec sezonu. 

Poza tym powinnam zacząć regularnie ćwiczyć. Wtedy na pewno zmieszczę się w fajniejsze ciuchy.

W połowie roku podsumowuję moje postanowienia zmian. Zobaczymy jak mi pójdzie.

Trzymajcie za mnie kciuki!

* Wpisy dotyczące "Lekcji stylu" znajdziecie poniżej:





2 komentarze:

  1. O, ja tez mam tendencje noszenia na okraglo pewnych rzeczy, ale to chyba dotyczy nas wszystkich, zasada Pareto, 20 procent rzeczy, ktore tak na prawde okazuja sie przydatne. Pozdrawiam serdecznie Beata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiadomo, nasza szafa pęka w szwach, a my nie mamy w co się ubrać i wybieramy sprawdzone zestawy
      przy okazji czytania "lekcji stylu" zrobiłam wietrzenie szafy i powyrzucałam dużo ubrań, których już nie nosiłam od lat

      Usuń

Drogi Czytelniku - dzięki odwiedziny!
Jeśli chcesz skomentuj, polub, udostępnij.