poniedziałek, 30 maja 2016

ciążowe przesądy # 1- obcinanie włosów

Przesądów na temat ciąży jest całe mnóstwo.  W blogosferze znalazłam ciekawy link u mamoholiczki o zabobonach ciążowych właśnie. Sama nie miałam o wielu z nich pojęcia.

Teraz, gdy spodziewam się dziecka,  postanowiłam na łamach bloga rozprawić się z niektórymi z nich.

Dziś na pierwszy ogień idą włosy, a dokładnie zakaz obcinania ich w ciąży. Według przesądów skracanie włosów może spowodować, że dziecko będzie głupie.

W pierwszej ciąży obcięłam włosy pod wpływem impulsu. To było chyba w 7. miesiącu ciąży, kiedy obwiązywałam szyję apaszką i zauważyłam, że włosy, które spod niej wystają i sięgają do linii żuchwy wyglądają całkiem fajnie.

 maj 2012 - 5. miesiąc ciąży  z Jurkiem, dużo mnie i dużo włosów...

... lipiec 2012 - już po skróceniu włosów

Potem dopiero, gdy mój syn miał kilka miesięcy, a włosy miałam w słabej kondycji, obcięłam je drastycznie, bardzo krótko.
... i jeszcze krótsze włosy - marzec 2013, Jurek ma 9 miesięcy

Musicie jednak wiedzieć, że to właśnie krótkie chłopięce fryzury, to moja norma. Fryzurę "na chłopaka" noszę od 16 roku życia.

Teraz w ciąży zapuszczam włosy, bynajmniej nie z powodu przesądów. Robię to, bo uważam, że tzw. stan błogosławiony jest kwintesencją kobiecości, a jednym z synonimów kobiecości są też długie włosy.Tym bardziej, że włosy w ciąży mam bardzo mocne, lśniące i piękne, dzięki hormonom, jakie we mnie buzują.



 fotki z kwietnia i maja br - 4/5 miesiąc ciąży
 
Włosy mają mój naturalny kolor, bo od zeszłego roku, gdy ścięłam odrosty nie używam farb. Postanowiłam dać włosom odpocząć od chemii i okazało się, że są one w całkiem dobrym stanie. Jesienią i zimą ciemnieją, a latem - od słońca - mają nieco jaśniejszy odcień.

Gdy włosy mi  urosną do ramiom lub może jeszcze dłużej (o ile wytrzymam w postanowieniu nie ścinania ich), chcę sobie robić warkocze, takie jak na poniższym filmiku:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku - dzięki odwiedziny!
Jeśli chcesz skomentuj, polub, udostępnij.