czwartek, 5 marca 2015

co czytam Jurkowi? #2

Moja bliska przyjaciółka podarowała Jurkowi "Sny i tobołki Pana Pierdołki".
Czytam Jureczkowi namiętnie rymowanki z tej książki. 

Świetne, zabawne ilustracje przyciągają jego uwagę.





 Szukamy na nich postaci wspomnianych we wierszykach.




Rymowanki są długie, krótkie, raczej niepoważne, za to bardzo śmieszne. 

Polecam z całego serca i na łamach bloga raz jeszcze dziękuję Luckowi za ten prezent.




3 komentarze:

  1. My mamy "Pan Pierdziołka spadł ze stołka". Rzeczywiście świetna książeczka, zabawne rymowanki i dużo śmiechu. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już tyle razy chciałam kupić "Pana Pierdziołkę" Jurkowi, ale fajnie, że dostał ją w prezencie od mojej przyjaciółki ;-)

      Usuń
  2. my także mamy pana Pierdziołkę (Pan Pierdziołka spadł ze stołka). niektóre wierszyki nieco makabryczne, ale jakoś się to sprawdza, skoro sa w obiegu od lat:)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku - dzięki odwiedziny!
Jeśli chcesz skomentuj, polub, udostępnij.