czwartek, 8 marca 2018

Idealny prezent na Dzień Kobiet

Dziś mam swoje święto - Dzień Kobiet. Na Manifę raczej się nie udam, po pierwsze bo jestem z prowincji, a po drugie, że nie mam na to czasu. Od rana matkuję. Wstałam przed szóstą, a raczej zostałam obudzona i przygotowałam śniadanie. Zrobiłam pranie i przygotowałam obiad na dziś. Następnie pojechałam z synem do logopedy i zrobiłam w drodze  powrotnej zakupy. Teraz jestem w domu z dwójką i miło spędzamy czas.

Dzień Kobiet będzie dla mnie dniem jak każdy inny: pełnym roboty, bieganiny, śmiechów, płaczów, czasami krzyków i nerwów.  Z okazji również mojego święta nie chcę uścisków rąk ani całusów. Nie chcę nawet czekoladek czy kwiatków. 

Chcę  prostu mieć święty spokój i robić swoje, tak jak chcę i kiedy chcę. Nie chcę, by oceniano moje życiowe wybory. Nie chcę, by oceniano MNIE! 





Całkiem niedawno na moim wall-u wyskoczył posta znajomego z linkiem o tym, że kobiety pobierając 500+, nie chcą wracać do pracy po urlopach macierzyńskich. No i się wkurzyłam! Chciałam mu coś odpisać, ale zamiast tego w komentarzu wrzuciłam link do powyższego filmiku. Znajomy chyba mnie nie zrozumiał tego skeczu i  napisał mi, że to niekulturalne treści. 

Jestem beneficjentką 500 plus - tak piszę o tym, bo się tego nie wstydzę. Pobieram ten zasiłek od Państwa i cieszę się, że istnieje. Państwo łoży na wojsko, cybernetyczne drony, czy obronę terytorialną, a teraz w końcu na dzieci, a "człowiek - to najlepsza inwestycja". I nawet jeśli jakaś matka podejmie decyzję, że nie będzie pracować, pobierając tę pomoc, to jest to jej święte prawo tak zadecydować. Nikt nie ma prawa jej oceniać. A szczególnie mężczyzna! 

Ocenianie kobiet i ich wyborów wkurza mnie niemiłosiernie! Tego jakie są, co robią w życiu, czego nie robią. Tym bardziej, że te wymagania stawiane kobietą są po pierwsze nieosiągalne, bo zawsze można wymyślić coś nowego. Po drugie są schizofreniczne: bądź ambitna - pracuj! Pracujesz,  oj to zaniedbujesz rodzinę. Nie dbasz o siebie, nie ćwiczysz - jesteś leniwa. Chodzisz na siłownię - powinnaś spędzać czas w domu. Karmisz piersią - dobrze. Karmisz za długo - niedobrze. I można by pisać i pisać bez końca. 

Doradzam tym wszystkim martwiącym się o nas, KOBIETY, żeby dali sobie spokój. My dobrze wiemy, co mamy robić i jak już coś robimy, robimy to świetnie. 

W Dzień Kobiet życzę sobie by się od nas, KOBIET odjebać się, tak po prostu. 

Miłego dnia!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku - dzięki odwiedziny!
Jeśli chcesz skomentuj, polub, udostępnij.