Przeczytałam ciekawy artykuł na natemat.pl o modelce w stanie błogosławionym, która swoim niesamowicie wyrzeźbionym brzuchem wprawiła w podziw mnóstwo ludzi (czyt. internautów).
Jej jakże nietypowy od stereotypowego wizerunku przyszłej mamy wygląd wzbudził tym samym kontrowersje w sieci.
Nie rozumiem nagonki na tę przyszłą mamę. Stage jest modelką, a zadbane ciało to jej narzędzie pracy. Przecież zależy jej na dobrze dziecka, a ono rozwija się prawidłowo.
Jej jakże nietypowy od stereotypowego wizerunku przyszłej mamy wygląd wzbudził tym samym kontrowersje w sieci.
Nie rozumiem nagonki na tę przyszłą mamę. Stage jest modelką, a zadbane ciało to jej narzędzie pracy. Przecież zależy jej na dobrze dziecka, a ono rozwija się prawidłowo.
Sara Stage w ciąży --->klik
Ja osobiście tę kobietę podziwiam, podobnie jak wszystkie aktywne
fizycznie mamy. Sama nie mam sił ani ochoty po całym dniu pracy, czy nawet wolnym
dniu spędzonym w domu z dzieckiem, na ćwiczenia.
Moja aktywność fizyczna ogranicza się do syzyfowych prac domowych oraz pchania wózka z dzieckiem. Zdarza mi się jeszcze tańczyć z Jerzem lub spinać poślady w trakcie prasowania i tyle.
W ciąży pracowałam prawie do 5 miesiąca ciąży, potem uczęszczałam do szkoły rodzenia i wykonywałam wskazane przez położną ćwiczenia. Utyłam w sumie jakieś 13 kilo i mimo tych dodatkowych kilogramów, czułam się piękną i wręcz ultra-kobiecą.
zdjęcia z lipca 2012 - 7 miesiąc ciąży
Napiszę tu oklepany tekst: ciąża to nie choroba. Jeśli przebiega fizjologicznie można się ruszać, ćwiczyć, oczywiście pod kontrolą lekarza prowadzącego. Kobiety aktywne fizycznie łatwiej rodzą, a następnie szybciej wracają do formy.
Pamiętam, że jeszcze w czwartek, 20 września 2012 roku, wyszłam z dawnego mieszkanka obwieszona czterema siatami. Obserwowana przez siedzące na ławeczce pod blokiem sąsiadki usłyszałam: "Boże, jak ona skacze w tej ciąży". Nawet mi się nie chciało tego komentować... Spiesznym krokiem w niecały kwadrans doszłam do aktualnego miejsca zamieszkania. Trzy dni później urodziłam Jerza.
O ciele po ciąży pisałam tu---> klik
Jeśli chcecie, obejrzyjcie mój ciążowy teledysk :-)
Ewooo jesteś niesamowita, a teledysk WOW :)
OdpowiedzUsuńdzięki Aniu za komplement
Usuńteledysk zrobił Stasiu :-)
Równiez jestem pełna podziwu dla tej modelki, fantastyczna kobieta, pięknie wygląda. Hejt pewnie od tych zazdrosnych, że im tak nie wyszło.
OdpowiedzUsuńJa ogólnie lubię stan ciąży, czułam się w moich tak jak Ty, ultra-kobieco, mimo, że przytyłam więcej od Ciebie, a ostatnią musiałam przeleżeć, akurat wtedy, kiedy o ćwiczeniach najbardziej marzyłam :) Najważniejsze, to czuć się dobrze ze swoim ciałem.
Teledysk nie chciał mi się otworzyć :/
pozdrawiam