Czasami zastanawiam się, czy mój Jerzol mówi dużo. Coraz częściej słyszę z jego ust nowe dźwięki takie jak: "osi", "da da di di" (gdy chce mleczka), lub "daj daj" (gdy "siłą" dobiera się do bufetu). Poza tym oczywiście jest "mama", "tata", "dada", nawet "baba", czy jeszcze "atu-atu", by coś wskazać lub o coś prosić. Mój synek mówi też "ne", jako swoją wersję "nie".
Ciekawa jestem, co na zasób słownictwa mego synka powiedziałby logopeda.
Ostatnio na
fb znalazłam informację o oddolnej akcji logopedów. Akcja ta ma na celu profilaktykę logopedyczną dla dzieci do 3 roku życia. Odbędzie się 26 kwietnia.
Logopedzi sami mogą zgłosić się do tego przedsięwzięcia za pośrednictwem strony
www.272slowa.pl
Niestety na chwilę obecną spośród ponad 100 gabinetów logopedycznych nie ma żadnego z Gorzowa Wielkopolskiego. Przejrzałam internet i jest w moim mieście całkiem sporo gabinetów tych specjalistów. Znalazłam nieco czasu by do tych, które znalazłam wysłać mail z informacją
na temat tej akcji. Mam nadzieję, że ktoś chętny z mojego miasta się znajdzie.
Uważam, że tego typu akcja to świetna sprawa, bo jak mówi stare powiedzenia "lepiej zapobiegać, niż leczyć". Również w zakresie wymowy.
do 3r.ż nie od :)
OdpowiedzUsuńojej dzięki za wyłapanie tego błędu, już pooprawiam
Usuń