Dziś z kolei mam przyjemność napisać Wam o kolejnej książce przeczytanej w ramach book tour organizowanym przez Dominikę z Książkowych Wyzwań. To "Dwadzieścia siedem snów" autorstwa Marty Alicji Trzeciak.
Akcja powieści rozpoczyna się w momencie, gdy młoda pisarka przyjeżdża do gospodarstwa agroturystycznego starszej kobiety zwanej Szarą. Tam poznaje jej podopieczną, Laurę oraz matkę. Autorka szuka w sielskiej okolicy inspiracji do swojego nowego dzieła. Przy okazji dowiaduje się o tajemniczej Milenie mieszkającej samotnie we wsi na szczycie wzgórza. Poznaje również pełną zawiłości historię kobiet z rodziny swojej gospodarz. W to wpleciony zostaje opis procesu powstawania nowej opowieści . To bardzo interesujące czytać o książce w książce.
Historia trzech pokoleń kobiet przeplatana jest z w toku akcji z tytułowymi snami. W pewnym momencie czułam się zagubiona między jawą a snem. Książka jest bardzo ciekawa, a jej zakończenie zaskoczyło mnie zupełnie.
Uwielbiam czytać opowieści, które toczą się na wsi. Ogromną przyjemność sprawiają mi opisy przyrody i takie swojskie klimaty. Sama chętnie spędziłabym wakacje "pod gruszą". Jeśli szukacie napisanej w nietypowy sposób powieści, by nieco zatracić się w sennych marzeniach, przeczytajcie "Dwadzieścia siedem snów".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku - dzięki odwiedziny!
Jeśli chcesz skomentuj, polub, udostępnij.