sobota, 11 października 2014

I'm back!

Witam!
Wróciłam po dłuższej przerwie na bloga.




Jakoś nie miałam czasu, ani natchnienia do pisania. Dziecko trochę mi chorowało. Poza tym miałam urlop, a najwięcej czasu na internet mam o dziwo w pracy. Trochę  robiłam prac gospodarskich: myłam okna, piekłam, sadziłam roślinki.

Czytać... przeczytałam kilka pozycji:
- kryminał Christie - "Zerwane zaręczyny" o morderstwie młodej dziedziczki fortuny, sprawę rozwiązuje jak zwykle błyskotliwy Hercules Poirot
- zbiór krótkich opowiadać tejże - "Dopóki starczy światła" i tu poznałam tę autorkę od innej strony, bo pisała ona również opowiadania o zabarwieniu romantycznym, psychologicznym
- pierwszy raz przeczytałam coś J.  Chmielewskiej - "Romans wszechczasów" i nie był to w ogóle romans, lecz kryminał o całkiem zaplanowanej zamianie miejsc
- biografię Dostojewskiego autorstwa S. Mackiewicza - pisarz miał ciekawe życie, zmagał się z "demonem gry", miewał kłopoty finansowe i często zapożyczał się na poczet nie napisanych książek. Był kochliwy i na swej drodze spotkał wiele kobiet. Oddana mu żona Ania, nie miała z nim lekko...

Aktualnie czytam powieść Mingmei Yip pt "Pieśn Jedwabnego Szlaku". Ksiażkę kupiłam za 3,99zł na promocji w Kauflandzie. Kupiłam jeszcze jedną pozycję tej pisarki i jakąś powieść szpiegowską Le Carre'a.

Pieśn Jedwabnego Szlaku to opowieść o osieroconej 28-letniej Lily. Niespodziewanie dowiaduje się, że nieznana jej ciotka przepisze jej milionową fortunę. Jednak nastąpi to pod warunkiem odbycia przez Lily podróży przez Jedwabny Szlak. W trakcie podróży dziedziczka ma wykonać zadane przez ciotkę zadania. Książka pozwala poznać kulturę Chin. Czyta mi się szybko, bo jestem ciekawa, jak bohaterka radzi sobie z zadaniami. Polecam jako lekką lekturę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku - dzięki odwiedziny!
Jeśli chcesz skomentuj, polub, udostępnij.